Mijają tygodnie, a COVID-19 ma się dobrze. W przeciwieństwie do sektora medycznego.
Do, nazwijmy to „zwykłych” problemów, dochodzą coraz silniejsze obawy właścicieli właścicieli podmiotów leczniczych o odpowiedzialność za zakażenie koronawirusem personelu lub pacjenta.
Bezpieczeństwo zdrowotne priorytetem
Pamiętaj, że prowadząc działalność leczniczą masz obowiązek zapewnienia bezpieczeństwa zdrowotnego swoim pacjentom oraz bezpiecznych i higienicznych warunków pracy swojemu personelowi.
Obowiązki te nie ulegają zawieszeniu na czas epidemii. To, że sytuacja jest nadzwyczajna niekoniecznie pomoże Ci wybronić się od zarzutów w przypadku, gdy wskutek Twoich zaniedbań doszłoby np. do zakażenia pacjenta lub pracownika.
Posłuchaj podcastu o prawnych aspektach COVID-19 dla Twojej placówki
Odpowiedzialność za zakażenie koronawirusem pracownika
W wyroku z dnia 13 kwietnia 2000 r., Sąd Najwyższy stwierdził, że placówka medyczna jako pracodawca ma obowiązek zastosowania wszelkich dostępnych środków organizacyjnych i technicznych mających na celu ochronę zdrowia pracowników przed zakażeniem wirusową chorobą zakaźną.
Co ważne – odpowiedzialność pracodawcy ma miejsce także w przypadku choćby lekkiego niedbalstwa.
Jeżeli więc będziesz ignorować stan epidemii, czy zagrożenia epidemicznego, nie będziesz zapewniać personelowi wystarczających środków ochrony osobistej, a sposób udzielania świadczeń nie będzie odpowiadał aktualnym wytycznym – to niestety musisz liczyć się z ryzykiem, że pracownik pozwie Cię np. o zadośćuczynienie, odszkodowanie czy rentę za zakażenie koronawirusem, lub inną chorobą zakaźną..
I będzie to tylko jeden ze skutków zaniechań – bo pamiętaj że – jeżeli jako pracodawca naruszasz przepisy o bezpieczeństwie i higienie pracy narażasz się nie tylko na odpowiedzialność cywilną.
Odpowiedzialność wykroczeniowa i karna
Naruszenia zasad bezpieczeństwa i higieny pracy stanowią wykroczenie przeciwko prawom pracownika. I za to grozi Ci grzywna w wysokości do 30.000 złotych.
Gorzej, jeżeli wskutek naruszenia obowiązków przez osobę (osoby) zarządzające placówką dojdzie do narażenia pracownika na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. W tej kategorii mieści się również zakażenie koronawirusem. Kara za takie narażenie jest znacznie surowsza – wchodzi w grę pozbawienie wolności nawet do 3 lat.
To chyba wystarczająca motywacja, żeby kwestii bhp, zwłaszcza w dobie epidemii, nie lekceważyć?
Czy pacjent może Cię pozwać za zakażenie koronawirusem?
Generalnie jest tak, że Pozwać można każdego i o wszystko ?
Już pojawiają się sygnały o zwiększonej aktywności tzw. „kancelarii odszkodowawczych”. Pokusa uzyskania zadośćuczynienia finansowego za zakażenie koronawirusem może być dla części pacjentów wystarczającą motywacją.
Zupełnie inną jednak kwestią, czy taki pozew będzie skuteczny. Procesy medyczne do najłatwiejszych nie należą.
Zakażenie koronawirusem pod względem prawnym niczym nie różni się od innych przypadków tzw. zakażeń szpitalnych. Pacjentowi, który stał się ofiarą takiego zakażenia, przysługuje pewien katalog roszczeń. Może on żądać m.in. zadośćuczynienia za wywołanie rozstroju zdrowia, zadośćuczynienia za naruszenie praw pacjenta czy odszkodowania za wyrządzoną szkodę majątkową.
Gdyby wskutek zakażenia doszło do śmierci pacjenta, roszczenie o zadośćuczynienie przysługuje jego najbliższym.
Błąd organizacyjny
To pacjent musi przekonać sąd do swoich racji. Musi udowodnić nie tylko samo zakażenie koronawirusem, ale przede wszystkim to, że doszło do niego w Twojej placówce medycznej. Po drugie – musi wykazać Twoją, czy Twojej placówki winę.
W sprawach dotyczących zakażeń najczęściej sądy odwołują się do tzw. błędu organizacyjnego. I to najczęściej oznacza:
- złą organizację pracy, która przyczyniła się do zakażenia;
- naruszenia bezpieczeństwa sanitarnego;
- ignorowanie wytycznych;
- dopuszczanie do pracy personelu, co do którego masz podejrzenie ( nie mówiąc już o pewności) zakażenia.
Wina, szkoda i związek przyczynowy
I tu dochodzimy do kolejnej istotnej kwestii, czyli związku przyczynowego. Pacjent będzie musiał udowodnić przede wszystkim samo zakażenie koronawirusem. Nie wystarczy też wykazanie Twojej winy.
Pacjent musi również udowodnić tzw. związek przyczynowy pomiędzy zaniedbaniami Twojej placówki, a zakażeniem, oraz pomiędzy zakażeniem a rozstrojem zdrowia.
Jak widzisz, droga pacjenta do wygranej nie jest prosta. To samo zresztą dotyczy sytuacji, gdyby z pozwem o zadośćuczynienie za zakażenie koronawirusem wystąpił przeciwko Tobie Twój pracownik.
Żeby jednak ryzyko takiej odpowiedzialności zminimalizować, przestrzegaj procedur. Wdrażaj wytyczne WHO, Ministra Zdrowia, towarzystw naukowych, czy konsultantów w ochronie zdrowia.
Kluczowe pytanie nie brzmi bowiem, czy do zakażenia doszło w Twojej placówce, lecz, czy zrobiłeś wszystko, by takiego ryzyka uniknąć.
Jeżeli odpowiedź na to pytanie jest twierdząca, wówczas odpowiedzialność za zakażenie koronawirusem raczej Ci nie grozi :).
The form you have selected does not exist.
{ 2 komentarze… przeczytaj je poniżej albo dodaj swój }
Dzień dobry,
czy na dzień dzisiejszy kiedy pandemię mamy już za sobą nadal istnieje obowiązek szczepień przeciw covid19 osób pracujących w podmiocie leczniczym?
Pozdrawiam serdecznie,
Aleksandra
Pani Aleksandro,
Aktualnie nie ma już takiego obowiążku.
Pozdrawiam serdecznie