fbpx

Bartłomiej Achler

adwokat

Jestem prawnikiem branży medycznej. Zabezpieczam prawne interesy podmiotów leczniczych i przedstawicieli zawodów medycznych.
[Więcej >>>]

Skontaktuj się

Jednym z często powtarzanych mitów wśród właścicieli gabinetów, przychodni, czy poradni jest ten dotyczący kierownika do spraw medycznych. Wielu z Was uważa, że kierownik medyczny musi być powołany w każdym podmiocie leczniczym.

Jak jest naprawdę?

Kierownik podmiotu leczniczego

W tym wpisie możesz przeczytać, kim jest kierownik podmiotu leczniczego i jak go powołać. Kierownik  niekoniecznie musi być powołany prze Ciebie w jakiś formalny sposób. O tym, kto nim jest, decydują przeważnie przepisy, a ściślej ustawa o działalności leczniczej.

Przykładowo, jeżeli wykonujesz działalność w formie jednoosobowej działalności gospodarczej, to Ty jesteś kierownikiem swojego podmiotu leczniczego. Jeżeli jednak działasz np. w formie spółki jawnej – kierownikami takiej spółki będą wszyscy wspólnicy uprawnieni do prowadzenia spraw spółki i jej reprezentacji.

Nie ma przeszkód, by wspólnicy (np. podejmując stosowną uchwałę) delegowali osobę ze swojego grona do wykonywania obowiązków kierownika podmiotu leczniczego.

Kim jest kierownik medyczny w podmiocie leczniczym?

W wielu podmiotach leczniczych powołuje się również kierownika medycznego. Dzieje się tak  najczęściej wówczas, gdy kierownikiem podmiotu jest osoba nie mająca wykształcenia medycznego. Bo musisz pamiętać, że przepisy prawa nie nakładają na przedsiębiorców prowadzących podmioty lecznicze żadnych wymogów jeśli chodzi o wykształcenie, czy kompetencje kierowników tych placówek.

Często bywa więc tak, że kierownikiem jest osoba nie mająca żadnej wiedzy medycznej. Ponieważ jednak ktoś musi dbać o jakość i bezpieczeństwo udzielanych świadczeń zdrowotnych, powołuje się kierownika medycznego czy też kierownika do spraw medycznych.

Jak zwał, tak zwał – w gruncie rzeczy chodzi o osobę, która będzie zajmować się właśnie jakością świadczeń zdrowotnych.

Czy musisz powołać kierownika medycznego?

Jeżeli prowadzisz swój biznes jako podmiot leczniczy nie musisz powoływać kierownika medycznego, nawet jeżeli sam nie masz wykształcenia medycznego. Żaden przepis nie nakłada na Ciebie takiego obowiązku.

Obowiązek taki mają jedynie podmioty niebędące przedsiębiorcami (np. spzoz) i to tylko w przypadku, gdy kierownik takiego podmiotu leczniczego nie jest lekarzem. Przedsiębiorców ten wymóg nie dotyczy.

Co oczywiście nie oznacza, że nie warto o takim rozwiązaniu pomyśleć. Sam na pewno masz świadomość, że jakość usług i bezpieczeństwo pacjentów są w Twojej działalności priorytetowe. Powołanie w strukturze Twojej placówki osoby, która tego przypilnuje, wydaje się więc nienajgorszym pomysłem – i to zarówno dla Ciebie, jak i z perspektywy Twoich pacjentów.

The form you have selected does not exist.

Jakie obowiązki ma kierownik medyczny w podmiocie leczniczym?

W polskim prawie funkcjonuje tzw. swoboda umów. W pewnym uproszczeniu oznacza ona, że możesz ukształtować sobie relacje umowne jak chcesz, byle tylko nie naruszać prawa. Innymi słowy – obowiązki Twojego kierownika medycznego będą takie, jakie sobie wspólnie określicie w umowie.

Możesz w umowie określić na przykład takie obowiązki:

  • organizacja i koordynowanie działalności w sprawach medycznych;
  • zarządzanie personelem medycznym;
  • ustalanie rozkładu pracy, grafików, zabezpieczanie zastępstw;
  • nadzorowanie procesu udzielania świadczeń pod względem medycznym;
  • nadzorowanie realizacji kontraktu z NFZ;
  • obsługa procesu reklamacyjnego;
  • nadzorowanie stanu sanitarno-higienicznego pomieszczeń i urządzeń
  • nadzorowanie prowadzenia dokumentacji medycznej
  • opracowywanie i wdrażanie procedur w placówce;
  • itede, itepe…

Chodzi przede wszystkim o te aspekty Twojej działalności, które wiążą się ściśle z jakością świadczeń zdrowotnych.

Jak powołać kierownika medycznego w podmiocie leczniczym?

Samo powołanie kierownika do spraw medycznych nie jest szczególnie skomplikowane. W zasadzie sprowadza się do dwóch czynności:

  • Pierwsza z nich to utworzenie takiej funkcji w strukturze Twojej placówki. Wymaga to zazwyczaj zmiany w regulaminie organizacyjnym. Jeżeli jednak Twój regulamin przewiduje taką możliwość, możesz od razu przejść do drugiego kroku…
  • …czyli do podpisania umowy. Może to być oczywiście umowa o pracę, ale najczęściej w praktyce spotyka się cywilnoprawną umowę o świadczenie usług.

I tyle. Oczywiście, jeżeli Twoja placówka ma bardziej złożoną strukturę organizacyjno-prawną, może pojawić się konieczność dodatkowych czynności. W zdecydowanej większości małych i średnich podmiotów leczniczych powołanie kierownika medycznego sprowadza się do tych dwóch kroków.

Umowa z kierownikiem medycznym

Jeżeli więc uznasz, że przydałby Ci się kierownik do spraw medycznych w Twoim podmiocie leczniczym, samo jego ustanowienie będzie proste. Pamiętaj tylko, żeby zawrzeć „dobrą” umowę.

Zacznij od wybrania rodzaju umowy. Następnie określ bardzo precyzyjnie zakres obowiązków kierownika medycznego. Dodaj do tego jeszcze:

  • miejsce świadczenia pracy/usług
  • wysokość wynagrodzenia lub zasady jego ustalania;
  • sankcje za niewykonywanie obowiązków lub za ich złe wykonywanie;
  • okres obowiązywania umowy i zasady jej rozwiązania;

…i masz już gotową umowę.

Niby niewiele, ale zadbaj o to, by umowa była napisana, jak należy, bo kierownik medyczny odpowiada przecież za najbardziej wrażliwy, a równocześnie najistotniejszy obszar Twojego biznesu czyli udzielanie świadczeń zdrowotnych.

Gotową umowę z kierownikiem medycznym możesz kupić np. tutaj >>>

Photo by Online Marketing on Unsplash

The form you have selected does not exist.

Jednym ze standardowych elementów audytów prawnych, jakie prowadzimy w placówkach medycznych, jest przegląd umów zawieranych przy prowadzeniu działalności leczniczej.

Zapytasz – po co je sprawdzać?

Głównie po to, żeby zidentyfikować zagrożenia. Jeśli to możliwe – wyeliminować je, zgodnie z zasadą „seek and destroy” ? Niedoróbki w zawieranych przez przedsiębiorców (nie tylko z branży medycznej) to jedno z najczęstszych źródeł ich problemów. Niestety…

Umowy w działalności leczniczej

Jakiś czas temu, przy okazji audytu niewielkiej przychodni, tradycyjnie poprosiłem o rejestr zawartych umów oraz o udostępnienie ich kopii. Oczywiście rejestru nie otrzymałem, ale też, prawdę mówiąc, zdziwiłbym się, gdyby rzeczywiście był prowadzony ?

Lekko jednak zbaraniałem słysząc:

No, ale my prawie żadnych umów nie mamy…

Przedstawiłem więc klientowi listę najczęściej zawieranych umów w działalności leczniczej. Jak się domyślasz, po chwili okazało się, że jednak będziemy mieli, co sprawdzać.

Ile umów zawiera mała placówka medyczna?

Ostatecznie do analizy otrzymałem niemal trzydzieści umów łącznie z aneksami. Oczywiście nie wszystkie były równie istotne. Nie wszystkie też stwarzały dla przychodni jakieś szczególne ryzyka, ale wśród tych kilkuset paragrafów znalazło się niemało takich, o których istnieniu właściciele nie mieli pojęcia i które miały stać się w przyszłości źródłem problemów – szczęśliwie częściowo już rozwiązanych ;).

Zakładając gabinet, czy przychodnię chcesz się zająć tym, co potrafisz najlepiej – pomaganiem swoim pacjentom. Twoja core’owa działalność wymaga jednak solidnych fundamentów, w tym formalnoprawnych.

Umowa spółki w działalności leczniczej

Jeżeli prowadzisz swoją działalność w formie spółki, czy to handlowej, czy cywilnej, treść umowy spółki jest kluczowa dla Twojego biznesu. Wbrew pozorom, sporów pomiędzy wspólnikami w biznesie medycznym nie jest mało.

Co więcej – gdy pojawi się konieczność np. pozyskania inwestora, dokapitalizowania spółki, jej przekształcenia, podziału, czy też sprzedaży lub likwidacji, to właśnie umowa spółki będzie kluczowym dokumentem. Lepiej zawczasu wiedzieć, na co się tak naprawdę umówiliście. Nieraz widziałem umowy, które nijak miały się do rzeczywistych ustaleń biznesowych i oczekiwań właścicieli.

Porozumienie wspólników podmiotu leczniczego

Dobrą, choć rzadką, praktyką jest zawieranie dodatkowych porozumień pomiędzy wspólnikami. Umowa spółki (z wyjątkiem  umowy spółki cywilnej) jest jawna i każdy może do niej zajrzeć przeglądając akta rejestrowe. Warto więc szczegółowe ustalenia biznesowe zawrzeć w odrębnej umowie zawieranej pomiędzy wspólnikami, do której tylko wspólnicy mają dostęp.

Takie porozumienie – o ile jest dobrze napisane – naprawdę pomaga rozwiązać wiele, z pozoru nierozwiązywalnych sporów.

Rzecz jasna nie każdy podmiot leczniczy działa w formie spółki. W związku z tym uwagi dotyczące umowy spółki czy porozumienia wspólników niekoniecznie muszą Ciebie dotyczyć. Kolejna umowa jest jednak dość uniwersalna – zawiera ją większość podmiotów wykonujących działalność leczniczą, niezależnie od tego, w jakiej formie tę działalność prowadzą.

Najem lokalu na gabinet lub przychodnię

Jeżeli postanowiłeś założyć gabinet lub przychodnię, to gdzieś tę działalność musisz prowadzić.

Oczywiście, jeśli jesteś w tej komfortowej sytuacji, że masz własny lokal, to super. Wystarczy, że upewnisz się, że spełnia on wymagania formalnoprawne i sanitarne konieczne dla prowadzenia w nim działalności leczniczej. Prosta umowa „z samym sobą” i możesz działać…

Gdy jednak takiego komfortu nie masz, pozostaje Ci wynajęcie lokalu. Zawarcie dobrej umowy najmu to nie tylko ustalenie czasu trwania najmu i wysokości czynszu. Takie kwestie jak stan techniczny i sanitarny lokalu, zasady rozliczania nakładów i remontów, precyzyjne reguły rozwiązania i zmiany umowy, zasady waloryzacji czynszu, odpowiedzialność materialna, dopuszczalność podnajmu itd. to tylko niektóre z kluczowych postanowień, jakie w Twojej umowie powinny się znaleźć.

Zerknij zatem do swojej umowy najmu i sprawdź, co właściwie podpisałeś 😉

Zatrudnienie w podmiocie leczniczym

Tutaj masz następujące opcje:

  • umowa o pracę
  • kontrakt w dwóch wariantach:
    • umowa cywilnoprawna z osobą prowadzącą działalność gospodarczą;
    • umowa cywilnoprawna z osobą nieprowadzącą działalności gospodarczej.

Nie będę w tym miejscu opisywał różnic pomiędzy poszczególnymi typami umów. Każda jest inna. Każda ma swoje wady i zalety, ale o tym innym razem…

Dość powiedzieć, że zatrudniając swój personel, musisz nie tylko wybrać formę zatrudnienia.

W przypadku każdej z tych umów kluczowe jest precyzyjne określenie praw i obowiązków obu stron. Musisz określić rodzaj umowy, a także rodzaj i warunki wykonywania pracy, czas pracy oraz miejsce jej wykonywania.

W przypadku kontraktów powinieneś dodatkowo skupić się na sensownym określeniu zasad odpowiedzialności za nienależyte wykonanie umowy (w tym kary umowne). Warto też określić w umowie zasady odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną pacjentowi.

Oczywiście musisz też pamiętać, że nie wszystko możesz ustalić tak, jakbyś chciał. Zasada swobody umów ma swoje ograniczenia. W tym wypadku wynikają one przede wszystkim z kodeksu pracy i kodeksu cywilnego, czy np. ustawy o działalności leczniczej.

📌Potrzebujesz umów z personelem dla swojej placówki? Zajrzyj do sklepu.

KLIKNIJ TUTAJ 👇

Umowa o usługi diagnostyczne

Być może zlecasz wykonywanie np. badań na zewnątrz? W takim wypadku oczywiście zwierasz umowę, czy to z laboratorium, czy np. gabinetem radiologicznym, ewentualnie innym podmiotem, który wspiera Cię w diagnostyce.

Oczywiście również i w tym przypadku kluczowy jest przedmiot umowy, czyli to, co konkretnie zlecasz. Musisz określić rodzaj badań, tryb ich zlecania, zasady i koszty przekazywania materiału do badań itd.

Nigdy nie zapominaj też o odpowiedzialności za nienależyte wykonanie umowy, czy np. za utratę lub zniszczenie materiału do badań.

Inaczej też ustalisz treść umowy, jeżeli będzie ona finansowana w ramach NFZ, a inaczej, gdy będziesz mieć do czynienia z „czystą” komercją.

Polisa OC podmiotu leczniczego

Z jednej strony wiesz, że masz obowiązek wykupienia polisy OC. Z drugiej strony – czy na pewno wiesz, co polisa ta obejmuje?

Ta kwestia pojawia się np. w przypadku zabiegów tzw. medycyny estetycznej, gdy ubezpieczyciel próbuje „wykręcić się” od odpowiedzialności za zabiegi kosmetyczne. Pojawia się wówczas argument:

…zgłoszone zdarzenie nie jest objęte zakresem umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej.

Jeżeli więc udzielasz świadczeń obarczonych ponadstandardowym ryzykiem, sprawdź, czy na pewno Twoja polisa OC chroni Cię w wystarczającym stopniu.

Umowy zawierane w ramach działalności leczniczej

Wyżej wskazałem Ci tylko przykłady umów, jakie zawierasz prowadząc działalność leczniczą.

Dodaj do tego jeszcze na przykład:

… i robi się z tego całkiem pokaźny zestaw. A pamiętaj też, że udzielając świadczeń komercyjnych również zawierasz z pacjentem umowę. Jej charakter zależy natomiast od rodzaju udzielanego świadczenia.

Wniosek jest prosty – Działalność lecznicza bez umów? Nic z tego 😉

Jeżeli więc masz chwilę, przyjrzyj się umowom, jakie zawierasz prowadząc swój gabinet, czy przychodnię.

I pamiętaj o podstawowej zasadzie – umowy pisze się na złe czasy. Dopóki wszystko idzie gładko, kontrakty będą sobie spokojnie leżeć w segregatorach. Gdy jednak pojawią się problemy z kontrahentami, znaczenie może mieć nie tylko każdy paragraf, ale wręcz zastosowany w zdaniu spójnik, czy przecinek.

Post scriptum, czyli umowa z prawnikiem

Nie wymieniłem jednej umowy, a mianowicie umowy z prawnikiem, ale tę zawierają już tylko najbardziej świadomi przedsiębiorcy 😉

podpis pacjenta na tablecieOprogramowanie do prowadzenia gabinetu to już w zasadzie „must have”. Jeżeli prowadzisz swój gabinet to zapewne albo już taki program już masz, albo wkrótce go kupisz.

I to jest oczywiście słuszny kierunek. Doceniam każde rozwiązanie ułatwiające prowadzenie biznesu moim klientom. Systemy do prowadzenia gabinetów mają przecież mnóstwo ułatwiających życie funkcjonalności. Rejestracja, przebieg wizyty, uproszczona obsługa pacjenta, rozliczenia…

Generalnie – super sprawa. I piszę to bez cienia ironii.

Skuteczna zgoda na leczenie

Problem  jednak w tym, że program do prowadzenia gabinetu nie uwolni Cię od wszystkich ryzyk i obowiązków formalnoprawnych, jakie na Tobie ciążą.

Jednym z takich obowiązków jest skuteczne uzyskanie zgody na leczenie. Jak wiesz, jest to kluczowy element w procesie obsługi pacjenta. Jeżeli chcesz spać spokojnie, nie obawiając się ryzyka procesu o naruszenie praw pacjenta, czy interwencji Rzecznika Praw Pacjenta, to nie możesz tej kwestii lekceważyć.

Jeżeli więc pacjenci w Twoim gabinecie lub przychodni podpisują się „elektronicznie”, to musisz wiedzieć, że…

… podpis pacjenta na tablecie nie zawsze wystarczy

Zazwyczaj oczywiście wystarczy zgoda ustna lub tzw. zgoda dorozumiana. Wówczas problemu nie ma.

W pewnych przypadkach prawo wymaga jednak uzyskania od pacjenta zgody na leczenie w formie pisemnej. Dotyczy to:

  • wszystkich zabiegów operacyjnych;
  • metod diagnostycznych i leczniczych stwarzających podwyższone ryzyko dla pacjenta.

Jeżeli więc prowadzisz np. gabinet stomatologiczny, pisemną zgodę musisz uzyskać na wszystkie zabiegi chirurgiczne, czy choćby leczenie kanałowe, nie mówiąc już o protetyce. Oczywiście to, czy zabieg stwarza podwyższone ryzyko, czy nie, zawsze warto oceniać w odniesieniu do konkretnego świadczenia.

W praktyce spora grupa placówek ignoruje wymóg uzyskania zgody pisemnej na świadczenia o podwyższonym ryzyku. ja jednak zakładam, że skoro zaglądasz na mój blog, to zaliczasz się do świadomych przedsiębiorców i chcesz swoją działalność prowadzić bezpiecznie i bez zbędnego ryzyka.

O jakim ryzyku mowa? Zajrzyj tutaj.

Czy elektroniczna zgoda na leczenie jest skuteczna?

Zgodnie z obowiązującymi przepisami tylko kwalifikowany podpis elektroniczny jest równoważny z formą pisemną. Nie dotyczy to więc np. parafki wykonanej rysikiem na ekranie tabletu.

W każdym więc przypadku, gdy musisz odebrać od pacjenta odebrać zgodę pisemną, w zasadzie powinieneś to robić  „tradycyjnie”. Innymi słowy –  powinieneś odebrać zgodę na papierze.

Na szczęście są wyjątki. Choć niezbyt liczne

Jak pacjent może wyrazić zgodę w formie elektronicznej?

Zamiast tradycyjnego, pisemnego podpisu na formularzu zgody na udzielanie świadczeń zdrowotnych pacjent może:

  • złożyć kwalifikowany podpis elektroniczny;
  • wyrazić zgodę za pośrednictwem Internetowego Konta Pacjenta;
  • złożyć podpis osobisty (zaawansowany podpis elektroniczny weryfikowany za pomocą certyfikatu podpisu osobistego)

W innych przypadkach pozostaje Ci już tylko odebranie zgody na papierze, podpisanej własnoręcznie przez pacjenta (lub jego przedstawiciela ustawowego).

Tam, gdzie prawo wymaga od Ciebie uzyskania zgody na piśmie, sam podpis pacjenta na tablecie nie wystarczy.

Skutki wadliwej zgody pacjenta

Piszę o tym z jednego powodu. W przypadku ewentualnego procesu – to na Tobie będzie ciążył obowiązek wykazania, że skutecznie odebrałeś zgodę na udzielanie świadczeń. Jeżeli pacjent zgodę zakwestionuje (a wierz mi – nie jest to rzadkie), a Ty nie zdołasz wykazać, że zgoda była skutecznie udzielona, to możesz mieć problem.

Tym bardziej, że sąd może uznać za niedopuszczalne np. przesłuchiwanie świadków, którzy mogliby potwierdzić, że pacjent zgodę skutecznie wyraził.

Naruszenie prawa pacjenta do uświadomionej zgody na leczenie może cię natomiast kosztować od kilku do kilkudziesięciu tysięcy złotych. I to nawet wówczas, gdy leczenie było zgodne z aktualną wiedzą medyczną.

Sprawdź więc, czy robisz to dobrze. Zanim będzie za późno 🙂

Photo by Kate Trysh on Unsplash

The form you have selected does not exist.

Żaden biznes bez marketingu nie ma większych szans na rozwój. Wiesz o tym dobrze i również chcesz promować swoją działalność leczniczą. Marketing medyczny ma jednak swoje ograniczenia – głównie etyczne oraz prawne. Jak zatem możesz legalnie promować swój gabinet, przychodnię, lub inną placówkę medyczną?

Zakaz reklamy działalności leczniczej

Zgodnie z ustawą o działalności leczniczej możesz podać do wiadomości publicznej informacje o zakresie i rodzajach udzielanych świadczeń zdrowotnych. Tyle tylko, że treść i forma tych informacji nie mogą mieć cech reklamy.

Co z tego wynika?

  • Po pierwsze – nie ma ogólnego zakazu reklamy. Jest zakaz działań „mających cechy reklamy” i to dotyczących wyłącznie informacji o rodzaju działalności leczniczej i zakresie udzielanych świadczeń;
  • Po drugie – zakaz przekazywania informacji „mających cechy reklamy” dotyczy wszystkich podmiotów wykonujących działalność leczniczą. Nie ma znaczenia, czy prowadzisz podmiot leczniczy, czy praktykę zawodową;
  • Po trzecie – zakaz dotyczy tylko informacji przekazywanych do publicznej wiadomości.

Jak promować gabinet i legalnie prowadzić marketing usług medycznych, możesz posłuchać również w tym odcinku podcastu Prawo dla zdrowia

Reklama a zawód lekarza

Ustawa nie określa niestety, czym jest reklama. Definicje takie można znaleźć np. Prawie farmaceutycznym ale już w ustawie o działalności leczniczej nie.

Jeżeli chcesz legalnie promować gabinet, pewną wskazówką może być np. uchwała Naczelnej Rady Lekarskiej z 2011 r. Wynika z niej, że niedozwoloną reklamą będzie informacja:

  • publiczna,
  • zachęcająca pacjentów do skorzystania z Twoich usług,
  • informująca pacjentów o Twoich metodach terapeutycznych i diagnostycznych oraz ich skuteczności,
  • odwołująca się do jakości urządzeń, jakie wykorzystujesz w swojej działalności.

Samorząd lekarski uznał również, że informacja o cenach i sposobach płatności również będzie niedozwoloną reklamą, chyba, że taką informację umieścisz tylko na swojej stronie internetowej lub w telefonicznej infolinii.

Sama uchwała dość szczegółowo określiła również, jakie konkretnie informacje lekarze ( i lekarze dentyści) mogą przekazywać publicznie oraz w jakiej formie mogą to czynić. Możesz się z nią zapoznać tutaj.

Problem polega na tym, że treść tej uchwały wiąże jedynie lekarzy i lekarzy dentystów.

Co z pozostałymi PWDL?

Kiedy informacja o działalności podmiotu leczniczego będzie reklamą?

Opierając się na brzmieniu samej ustawy o działalności leczniczej, jak i orzecznictwie (nie tylko ze sfery medycznej), uważam, że „cechy reklamy” będzie miała informacja, która:

  • zostanie przekazana publicznie, czyli do nieoznaczonego kręgu odbiorców – czyli np. za pośrednictwem mediów, Internetu, Twojej strony internetowej, mediów społecznościowych, prasy itd.;
  • będzie dotyczyła udzielanych przez Ciebie świadczeń zdrowotnych (ich rodzaju i zakresu);
  • będzie zawierała perswazję, zachętę, aby pacjenci korzystali właśnie z Twoich usług. musi być to działanie jednoznacznie zmierzające do zwiększenia liczby pacjentów – a co za tym idzie zwiększania przychodów.

Jak legalnie prowadzić marketing medyczny?

Jeżeli chcesz swój marketing prowadzić zgodnie z prawem (a zakładam, że tak właśnie jest), to musisz pamiętać o jednym – zakaz z ustawy o działalności leczniczej dotyczy informacji przekazywanych do wiadomości publicznej.

Prowadząc marketing medyczny musisz uczulić swoją agencję marketingową (nawet jeśli jesteś nią Ty sam), że do wszelkich przekazów publicznych trzeba podchodzić ostrożniej, niż do tych, które kierujesz do konkretnych adresatów.

Przykładowo – informacje o otwarciu nowej pracowni, lub pozyskaniu świetnego specjalisty inaczej przekażesz na swojej stronie internetowej, czy fanpage’u, a inaczej np. w newsletterze kierowanym do konkretnych odbiorców. W marketingu bezpośrednim możesz sobie pozwolić na więcej, ponieważ nie jest to informacja przekazywana do wiadomości publicznej.

Niedozwolone informacje w marketingu medycznym

Promując swój gabinet, w komunikatach przekazywanych publicznie (na stronie internetowej, fanpage’u na Facebooku, profilu na Instagramie itd.) nie mów, że Twoja placówka:

  • jest najlepsza;
  • ma najnowocześniejszy, niezawodny sprzęt;
  • zatrudnia wybitnych, uznanych na całym świecie specjalistów,
  • gwarantuje skuteczną terapię,
  • ma najlepsze opinie wśród pacjentów.

Nawet jeśli to prawda – te same informacje musisz przekazać w inny sposób. Unikaj wartościowania.

I jeszcze jedno – informacje o promocjach i rabatach też mogą być uznane za „mające cechy reklamy”.

Reklama działalności leczniczej w Google…

Pozycjonowanie SEO jest ok. Osobiście nie uważam, żeby organiczne budowanie pozycji w wyszukiwarkach internetowych naruszało przepisy. Sama wyższa pozycja w Google, czy Bing nie zawiera przecież w sobie żadnej perswazji wobec pacjenta.

Nieco inaczej wygląda kwestia systemu reklamowego Google Ads (czyli dawnych Adwordsów). To oczywiście jest system stricte reklamowy. Jednak dopóki sama treść ogłoszenia nie będzie perswazyjna – dopóty, moim zdaniem, korzystanie z Google Adsów powinno być dopuszczalne.

Jeżeli jednak korci Cię, żeby w ogłoszeniach zachęcać hasłami typu „najlepszy fizjoterapeuta w Kutnie”, to raczej odradzam. Będzie to ewidentnie „informacja o cechach reklamy.” O wszystkim decyduje zatem treść komunikatu.

… i marketing medyczny na Facebooku

Jeśli chodzi o treści na Twoim fanpage’u na Facebooku, radziłbym stosować do niego podobne zasady, jak do stron internetowych – traktuj to jako formę przekazu publicznego i nie szarżuj z treściami reklamowymi.

Bardzo popularną formą działań marketingowych są Facebook Ads czyli system reklamowy Facebooka. Z tym systemem może być pewien problem, ponieważ możliwość segmentowania grup docelowych sprawia, że wyświetlasz reklamy osobom, niejako wbrew ich woli. W pewnym sensie atakujesz ich swoim przekazem.

Osobiście jednak uważam tę formę marketingu za dopuszczalną. Uważam bowiem, że o tym, czy określone działanie ma „cechy reklamy” powinna decydować przede wszystkim treść.

Nie widziałbym problemu z promowaniem w ten sposób np. contentu zawartego na Twoim kanale na YouTube o zdrowym odżywianiu, czy rehabilitacji. Jednak już oferty świadczeń zdrowotnych raczej bym tą ścieżką nie przekazywał, a w każdym razie dokładnie przyjrzałbym się treści „reklamy” przed odpaleniem kampanii.

Dozwolony marketing w działalności leczniczej

Przejdźmy do części bardziej optymistycznej. Bo przecież nie jest tak, że nie możesz promować swojego biznesu ? Możliwości masz, wbrew pozorom, całkiem sporo.

Na stronie WWW (ewentualnie profilach w portalach społecznościowych) oprócz treści oczywistych czyli zakresu oferty, lokalizacji, personelu, specjalizacjach itd. możesz też informować o:

  • osiągnięciach naukowych personelu,
  • kwalifikacjach swoich pracowników (certfikaty, kursy szkolenia itd.),
  • uczestnictwie w wydarzeniach medialnych, konferencjach, audycjach RTV itd.,
  • dodatkowych udogodnieniach dla swoich pacjentów (np. bezpłatny parking, kącik dla dzieci itd.).

 Rób  to jednak rzetelnie. Unikaj określeń typu „najlepszy”, najnowszej generacji”, „wybitny specjalista”, „tylko u nas”.

Marketing poprzez promocję zdrowia

Ustaliliśmy już, że zakaz reklamy dotyczy „informacji o zakresie i rodzaju świadczeń zdrowotnych”. Tymczasem działalność lecznicza to również promocja zdrowia.

Możesz wykorzystać tę kategorię w swoim marketingu. To, jak będziesz promować np. zdrowy styl życia zależy już tylko od Twojej kreatywności oraz pomysłowości Twojej ekipy od marketingu.

Więcej o tym, jak promować gabinet i legalnie prowadzić marketing usług medycznych, w tym odcinku podcastu Prawo dla zdrowia

Newsletter dla pacjentów jako forma marketingu

Ta forma komunikacji powinna być dla Ciebie szczególnie atrakcyjna – przede wszystkim ze względu na to, że komunikat kierujesz tutaj do ściśle określonej grupy osób. Odpada wówczas główna cecha niedozwolonej reklamy – czyli jej publiczny charakter. W  mailingu możesz więc sobie pozwolić na więcej, ponieważ nie jest to przekaz publiczny.

Generalnie każda forma promocji, która nie jest „publiczna” lecz kierowana do konkretnych osób – jest prawnie bezpieczniejsza. Oczywiście jeżeli robisz to zgodnie z regułami sztuki i przepisami adekwatnymi dla konkretnej formy marketingu ?.

Zgody marketingowe w tym przypadku to podstawa.

Nieuczciwa konkurencja, RODO i nie tylko…

Pamiętaj, że ze ustawa o działalności leczniczej to nie wszystko. Jesteś przedsiębiorcą i Twoje działania będą oceniana chociażby przez pryzmat ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, a ta również zawiera katalog działań reklamowych zabronionych przez prawo.

Prowadząc działania marketingowe w Internecie pamiętaj o ustawie o świadczeniu usług drogą elektroniczną, która nie tylko nakłada na Ciebie dodatkowe obowiązki informacyjne, ale i wprowadza dodatkowe ograniczenia – istotne np. przy mailingu.

Żaden wpis o marketingu w Internecie nie może obyć się bez  RODO. Robiąc marketing bezpośredni nie możesz przecież naruszać zasad przetwarzania danych osobowych.

Mam nadzieję, że dzięki temu wpisowy będzie Ci łatwiej promować swój gabinet, przychodnię, czy inną placówkę medyczną. O prawnych aspektach prowadzenia działalności leczniczej rozmawiamy również w grupie na FB. Jeżeli jeszcze nie dołączyłeś, wpadaj śmiało ?

Photo by Marvin Meyer on Unsplash

The form you have selected does not exist.

Nikt nie lub chodzić po sądach. Może z wyjątkiem prawników 🙂

Personel medyczny to jednak grupa, która musiała w ostatnich latach oswoić się z atmosferą sal sądowych. Dla części personelu medycznego sale te stały się wręcz drugim miejscem pracy.

Jeżeli wykonujesz zawód medyczny, lepiej pogódź się zmyślą, że prędzej czy później przyjdzie Ci pojawić się w sądzie. Oby tylko w charakterze świadka ;).

Co jednak z tajemnicą lekarską? Czy będąc lekarzem możesz swobodnie składać zeznania w postępowaniu jako świadek, nie obawiając się zarzutu naruszenia tajemnicy zawodowej? Czy tajemnica lekarska w procesie sądowym może zostać ujawniona?

Co obejmuje tajemnica lekarska?

Tajemnicą lekarską objęte są wszelkie informacje związane z pacjentem, jeżeli uzyskałeś je w związku z wykonywaniem zawodu.

Jak widzisz, definicja ta jest bardzo szeroka. A staje się jeszcze szersza, gdy sięgniemy do Kodeksu Etyki Lekarskiej. Stanowi on, że tajemnicą lekarską objęte są nie tylko wiadomości o pacjencie, ale również o jego otoczeniu.

Wyniki przeprowadzanych badań, diagnoza postawiona na ich podstawie, historia choroby i uprzednie postępowanie terapeutyczne, metody i postępy w leczeniu, wcześniejsze lub współistniejące schorzenia, hospitalizacje, przyjmowane leki – to wszystko stanowi tajemnicę lekarską.

Będą nią objęte również wszystkie Twoje materiały związane z postawieniem diagnozy lub leczeniem, a więc na zaświadczenia, notatki, kartoteki…

Zwróć jednak uwagę, że tajemnica lekarska dotyczy tylko pacjenta i jego otoczenia. Nie obejmuje zaś takich kwestii, jak organizacja pracy w podmiocie leczniczym, przebiegu dyżuru, czy innych członków personelu medycznego.

Lekarz jako świadek w procesie sądowym

Ustawa o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta:

Osoby wykonujące zawód medyczny są obowiązane zachować w tajemnicy informacje związane z pacjentem, w szczególności ze stanem zdrowia pacjenta.

Załóżmy, że jesteś lekarzem i dostałeś wezwanie do sądu w sprawie dotyczącej Twojego pacjenta. Na ile swobodnie możesz zeznawać przed sądem co do okoliczności objętych tajemnicą?

Zwolnienie z tajemnicy lekarskiej w procesie karnym

Zasadą w postępowaniu karnym jest, że każda osoba wezwana w charakterze świadka ma obowiązek złożenia zeznań. Masz jednak prawo do odmowy zeznań co do okoliczności objętych tajemnicą lekarską.

Możesz jednak zostać przesłuchany do faktów objętych tajemnicą lekarską w przypadku, gdy:

  • jest to niezbędne dla dobra wymiaru sprawiedliwości

oraz

  • okoliczności tych nie da się ustalić na podstawie innych dowodów.

Druga z powyższych przesłanek jest dość jasna. Dotyczy na przykład sytuacji, gdy dokumentacja medyczna jest nieczytelna lub niepełna, a innych dowodów brak.

Czym jednak jest „dobro wymiaru sprawiedliwości”?

„Pojęcie dobra wymiaru sprawiedliwości należy utożsamiać przede wszystkim z koniecznością ustalenia prawdy materialnej w toku postepowania karnego.” (wyrok SA w Katowicach z 28.06.2017 r., II AKz 397/17)

Jak widzisz, zwolnienie lekarza z tajemnicy lekarskiej powinno stanowić ostateczność. Jeżeli istotnych dla sprawy okoliczności nie da się ustalić w inny sposób i jest to niezbędne dla ustalenia prawdy obiektywnej w procesie, wówczas sąd (i tylko sąd) może wydać postanowienie o zwolnieniu z tajemnicy.

Co istotne – powyższa procedura ma zastosowanie wyłącznie w przypadku, gdy odmówisz składania zeznań zasłaniając się tajemnicą lekarską. Jeżeli tego nie zrobisz – Twoje zeznania będą pełnowartościowym środkiem dowodowym bez potrzeby zwalniania z tajemnicy zawodowej.

Nie tylko tajemnica lekarska – prawo do odmowy odpowiedzi na pytania

Nawet, jeżeli zostaniesz zwolniony z obowiązku zachowania tajemnicy zawodowej, nie musi to oznaczać, ze będzie musiał odpowiadać na każde zadane pytanie.

W postępowaniach karnych medycznych szczególnego znaczenia nabiera bowiem prawo do odmowy udzielenia odpowiedzi na pytanie, jeżeli udzielenie odpowiedzi mogłoby narazić Cię na odpowiedzialność za przestępstwo.

Nie masz obowiązku donoszenia na siebie samego

Żeby to ostatnie uprawnienie lepiej zrozumieć, wyobraź sobie, że na ławie oskarżonych zasiada np. ginekolog oskarżony o narażenie dziecka oraz matki na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężko uszczerbku na zdrowiu wskutek niewykonania na czas zabiegu cięcia cesarskiego.

W sprawie jako świadek przesłuchiwany jest, powiedzmy, neonatolog, który np. wadliwie przeprowadził czynności resuscytacyjne.  W takiej sytuacji neonatolog ów nie ma obowiązku donoszenia na samego siebie i może uchylić się od odpowiedzi na pytania, jeżeli odpowiedź mogłaby spowodować wszczęcie przeciwko niemu postępowania karnego.

Co istotne – w takiej sytuacji nie można całkowicie odmówić zeznań, a jedynie uchylić się od odpowiedzi na poszczególne, „trudne” pytania.

Zgoda pacjenta na ujawnienie

Oczywiście może się zdarzyć, że sam pacjent wyrazi zgodę na ujawnienie informacji objętych tajemnicą lekarską. W praktyce takie sytuacje nie nalezą do rzadkości. Takie ujawnienie najczęściej leży zresztą w interesie pacjenta. W takim przypadku lekarz jest zwolniony z obowiązku zachowania tajemnicy.

Lekarz jako świadek w postępowaniu cywilnym

Nieco inaczej wygląda problem tajemnicy lekarskiej w procesie cywilnym. Chociaż również i w tym przypadku regułą jest obowiązek stawienia się w sądzie i złożenia zeznań. Niemniej, jeżeli zeznanie miałoby być połączone z pogwałceniem „istotnej tajemnicy zawodowej” możesz odmówić odpowiedzi na zadane Ci pytanie.

W sprawie cywilnej nie możesz całkowicie odmówić zeznań. Może natomiast odmówić odpowiedzi na konkretne pytanie, jeżeli odpowiedź wiązałaby się z naruszeniem tajemnicy lekarskiej.

Możesz również odmówić udzielenia odpowiedzi na pytanie, jeżeli zeznanie mogłoby narazić Ciebie na odpowiedzialność karną.

Sąd cywilny nie może zwolnić Cię z obowiązku tajemnicy

Inaczej, niż w procedurze karnej, w postępowaniu cywilnym sąd nie może zwolnić Cię z obowiązku zachowania tajemnicy lekarskiej. To Ty musisz każdorazowo podjąć decyzję, czy udzielisz odpowiedzi na zadane Ci pytanie.

Co więcej, nawet, jeżeli w toku przesłuchania tajemnica  zostanie przez Ciebie ujawniona, takie zeznania będą pełnowartościowe i sąd będzie musiał wziąć je pod uwagę i ocenić tak, jak wszystkie pozostałe dowody.

Zupełnie inną kwestią jest natomiast odpowiedzialność, karna, cywilna, czy zawodowa za takie ujawnienie….

Tajemnica lekarska w postępowaniu przed wojewódzką komisją do spraw orzekania o zdarzeniach medycznych

W przypadku postępowań dotyczących zdarzeń medycznych sprawa jest jasna.

Ustawa stanowi wprost, że obowiązek zachowania w tajemnicy wszelkich informacji o pacjencie i jego stanie zdrowia, nie dotyczy postępowań przed wojewódzką komisją do spraw orzekania o zdarzeniach medycznych.

W sprawie przed komisją będziesz mógł zatem składać zeznania całkowicie swobodnie, nie obawiając się ujawnienia tajemnicy zawodowej.

Postępowanie w sprawach odpowiedzialności zawodowej

Ustawa o izbach lekarskich stanowi, że:

nie stanowi naruszenia tajemnicy lekarskiej składanie przez lekarza zeznań i wyjaśnień w zakresie okoliczności objętych postępowaniem w trakcie postępowania w przedmiocie odpowiedzialności zawodowej lekarzy.

Z kolei zgodnie z ustawą o samorządzie pielęgniarek i położnych:

nie stanowi naruszenia tajemnicy zawodowej składanie przez pielęgniarkę i położną zeznań lub wyjaśnień w trakcie postępowania w przedmiocie odpowiedzialności zawodowej.

Sprawa jest więc oczywista. Zeznając jako świadek w postępowaniu dyscyplinarnym, możesz mówić o okolicznościach objętych tajemnicą lekarską.  Nie będzie to stanowiło naruszenia prawa.

Podobnie w przypadku, gdy zostaniesz obwiniony o tzw. przewinienie zawodowe. Wówczas również, bez obawy o zarzut naruszenia tajemnicy zawodowej, może przy składaniu wyjaśnień ujawniać informacje objęte tą tajemnicą.

Jak widzisz, kwestia ujawnienia informacji objętych tajemnicą lekarską jest różnie uregulowana w odniesieniu do różnych rodzajów postępowań. Zanim więc zaczniesz zeznawać – upewnij się do jakiej sprawy zostałeś wezwany ?

 

The form you have selected does not exist.