fbpx

Bartłomiej Achler

adwokat

Jestem prawnikiem branży medycznej. Zabezpieczam prawne interesy podmiotów leczniczych i przedstawicieli zawodów medycznych.
[Więcej >>>]

Skontaktuj się

Czy podmiot leczniczy może prowadzić inną działalnośćWiele spośród placówek medycznych, jakie nasza kancelaria ma pod swoją opieką, oprócz działalności leczniczej prowadzi również inną aktywność biznesową.

Czy wiesz, że podmiot leczniczy może wykonywać inną działalność i nie musi ograniczać się do udzielania świadczeń zdrowotnych?

Biznes na kilku nogach

Czy wiesz, co łączy te firmy?

  • Fabryka Łożysk Tocznych – Kraśnik S.A.
  • Zakłady Mięsne Łuków S.A.
  • Wojskowe Zakłady Uzbrojenia S.A.
  • J.W. Construction Holding S.A.

Każda z nich wykonuje działalność leczniczą i jest wpisana do Rejestru Podmiotów Wykonujących Działalność Leczniczą. Jak  możesz się domyślić, działalność lecznicza nie jest głównym przedmiotem ich działalności.

Już jednak choćby te przykłady pokazują, że aktywność stricte medyczna nie musi być Twoim jedynym przedmiotem działalności. Oraz to, że podmiot leczniczy może wykonywać inną działalność, niż lecznicza.

Czytaj dalej >>>

Kto może założyć podmiot leczniczy?

Bartlomiej Achler04 września 20222 komentarze

Kto może założyć podmiot leczniczyW ciągu pierwszych ośmiu miesięcy 2022 roku w kancelarii ACHLER założyliśmy blisko 20 nowych podmiotów leczniczych w całym kraju. Nie zawsze, choć najczęściej, były to placówki zakładane przez lekarzy lub przedstawicieli innych zawodów medycznych.

Jednym z pierwszych pytań, jakie przychodzi do głowy osobom pragnącym założyć własną placówkę medyczną jest: Kto może założyć podmiot leczniczy?

Co to jest podmiot leczniczy?

Zacznijmy od tego, czym w ogóle jest podmiot leczniczy.

Ustawa o działalności leczniczej wyróżnia dwie podstawowe formy wykonywania działalności leczniczej:

  • podmiot leczniczy
  • praktyka lekarska, pielęgniarska lub fizjoterapeutyczna

Ta druga może być przy tym wykonywana jako praktyka indywidualna lub grupowa.

Zarówno podmioty lecznicze, jak i praktyki zawodowe należą do szerszej kategorii: podmioty wykonujące działalność leczniczą, czyli po prostu podmioty udzielające świadczeń zdrowotnych.

Co do zasady więc podmiotem leczniczym jest każda placówka udzielająca świadczeń zdrowotnych, która nie jest indywidualną lub grupową praktyką lekarską, pielęgniarską lub fizjoterapeutyczną.

Czytaj dalej >>>

Specjalizując się w określonej dziedzinie, jak, dajmy na to, prawo medyczne, łatwo jest złapać się na tym,  że to, co uważasz za oczywiste i powszechnie znane, wcale takie nie jest. Jedną z takich rzeczy jest kwestia dopuszczalności użycia słowa „klinika” w nazwie podmiotu leczniczego.

Temat ten wraca do mnie co jakiś czas. Ostatnio zgłosiła się do mnie dwójka Klientów, którzy postanowili zarejestrować swoje podmioty lecznicze. Dotychczas każdy z nich działał w ramach indywidualnej praktyki zawodowej. Wraz z rozwojem biznesu, przyszedł czas na przekształcenie praktyki zawodowej w podmiot leczniczy.

I tutaj zaczęły się schody… Okazało się bowiem, że rozpatrując wnioski o wpis do RPWDL wojewodowie (sprawy działy się w rożnych województwach) uznali nazwy placówek medycznych za niezgodne z prawem. Znajdowały się w nich bowiem określenia „klinika” oraz „clinic”.

„Klinika” w nazwie zakładu leczniczego?

Chęć wykorzystania słów „klinika” lub „clinic” w nazwie placówki medycznej jest dość powszechna. W zasadzie trudno się dziwić. „Klinika” brzmi ładnie, profesjonalnie, sugeruje wysoką jakość usług. Wiadomo – każde dziecko wie, że lepiej iść do kliniki, niż do przychodni, poradni, czy centrum medycznego 😉

Z tego samego założenia wyszli obaj wspomniani Klienci.

Pierwszy z nich miał już wyrobioną markę w swojej okolicy. Uznał więc, że będzie kontynuował prowadzenie działalności pod tą samą nazwą. Problem w tym, że w nazwie tej użyte było słowo „klinika”. I to stało się przyczyną zwrotu wniosku o wpis do Rejestru Podmiotów Wykonujących Działalność Leczniczą.

Zwracając wniosek wojewoda powołał się na treść art. 89 ust. 6 ustawy o działalności leczniczej. I co najważniejsze – wojewoda miał rację.

Czytaj dalej >>>

forma prawna podmiotu leczniczegoOstatnie miesiące w kancelarii ACHLER upływają pod hasłem „Zakładamy podmiot leczniczy”.

Jednym z najczęściej powtarzających się pytań od naszych Klientów, jest to, jaką formę działalności wybrać dla swojej placówki. Z tego wpisu wiesz, że podmiot leczniczy możesz założyć w jednej z kilku form prawnych.

Zastanówmy się więc, czy forma prawna podmiotu leczniczego rzeczywiście ma znaczenie?

Podmiot leczniczy jako jednoosobowa działalność gospodarcza

Jednoosobowa działalność gospodarcza (JDG) jest często pierwszym wyborem dla osób zastanawiających się nad formą prawną dla swojego podmiotu leczniczego. W zasadzie trudno się dziwić. Jest to forma najprostsza, najłatwiejsza w rejestracji, najtańsza… I często rzeczywiście nie ma większego sensu tworzyć bardziej skomplikowanych struktur.

Przede wszystkim – zarejestrujesz ją szybko i praktycznie bez żadnych kosztów. Oczywiście możesz zrobić to online TUTAJ. Co ważne – zwłaszcza na początku działalności – nie musisz wnosić żadnego kapitału.

Ponieważ „firma to Ty”, możesz wybrać dogodną dla siebie formę opodatkowania i korzystać z uproszczonej księgowości. Więcej na ten temat dowiesz się z tego odcinka podcastu z Moniką Zalewą z Tax Medica, w którym rozmawialiśmy o księgowości i podatkach w działalności leczniczej.

A tutaj możesz posłuchać odcinka nr 17 – o możliwych formach prawnych dla podmiotu leczniczego:

Wady podmiotu leczniczego w formie jednoosobowej działalności gospodarczej

Oczywiście jednoosobowa działalność gospodarcza ma również swoje minusy. Jeżeli zdecydujesz się na zarejestrowanie podmiotu leczniczego w tej formie, to musisz liczyć się z tym, że za wszelkie zobowiązania podmiotu leczniczego będziesz odpowiadać własnym majątkiem.

Czytaj dalej >>>

Jakiś czas temu zgłosił się do mnie lekarz zamierzający otworzyć niewielki podmiot leczniczy. Pierwotne założenie było proste –zrobić to szybko, tanio i bez nadmiernych komplikacji. Jednoosobowa działalność gospodarcza wydawała się do tego idealnym rozwiązaniem.

Już wkrótce stało się jednak jasne, że będziemy musieli zmienić formę prawną placówki. Okazało się, że Klient pracował w szpitalu publicznym, a podmiot leczniczy, których mieliśmy utworzyć, miał również starać się o zawarcie umowy z NFZ.

Musieliśmy więc wziąć pod uwagę tzw. zakaz podwójnego kontraktowania i związane z nim ograniczenia.

Ograniczenia dla pracujących „na NFZ”

Załóżmy, że pracujesz w szpitalu lub przychodni mających kontrakt z NFZ. Świadczenia, których tam udzielasz są finansowane ze środków publicznych w ramach kontraktu zawartego z NFZ przez tenże szpital lub przychodnię.

Czytaj dalej >>>